Библиотека художественной литературы

warning: Creating default object from empty value in /home/j/jurijsp0/polonica.ru/public_html/modules/taxonomy/taxonomy.module on line 1418.

Mickiewicz A. SONETY KRYMSKIE

STEPY AKERMA?SKIE

Wp?yn??em na suchego przestw?r oceanu,
W?z nurza si? w zielono?? i jak ??dka brodzi,
?r?d fali ??k szumi?cych, ?r?d kwiat?w powodzi,
Omijam koralowe ostrowy burzanu.

Ju? mrok zapada, nigdzie drogi ni kurhanu;
Patrz? w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek ?odzi;
Tam z dala b?yszczy ob?ok - tam jutrzenka wschodzi;
To b?yszczy Dniestr, to wesz?a lampa Akermanu.

St?jmy! - jak cicho! - s?ysz? ci?gn?ce ?urawie,
Kt?rych by nie do?cig?y ?renice soko?a;
S?ysz?, k?dy si? motyl ko?ysa na trawie,

Ba?ucki M. DOM OTWARTY

OSOBY:
W?ADYS?AW ?ELSKI, urz?dnik banku
JANINA, jego ?ona
KAMILA, jej siostra
TELESFOR, ich wuj
ADOLF, narzeczony Kamili
ALFONS FIKALSKI
WICHERKOWSKI
PULCHERIA, jego ?ona

Asnyk A. WIERSZE

Publiczno?? do poet?w

Wiecznie ?piewacie na t? sam? nut?!
?piewacie rozpacz dzik? i bezbrze?n?,
Serca przedwczesn? gorycz? zatrute
I melancholie mglist? a lubie?n?,

Przybyszewski S. NAD MORZEM

MODLITWA
Ty, kt?ra w czarne sny moje ?wietlanymi palcami wplatasz pi?kno wi?dniej?cych jesieni, blaski okwit?ych przepych?w, spiek?e barwy ogniem trawionych raj?w, -
O jasna moja -
wiele b?lu si? prze?ni?o, odk?d Ci? po raz ostatni widzia?em, ale wci?? jeszcze l?ni me serce nad gwiazdami, kt?re? w me ?ycie rozsia?a, wci?? jeszcze rw? si? z krwi mojej dysz?ce r?ce ku szcz??ciu, kt?re mi kiedy? w duszy rozpali?a?.

Lenartowicz T. WIERSZE

MOJE STRONY

Pola, gdzie ?niwa w plony obfite
Stajami ?wiec?, jak dojrzy okiem,
I ??ki, wonnym kwieciem pokryte,
Wody, szumi?ce jasnym potokiem,
S?o?ce, co z?otem gaje powleka,
Pe?ne uroku jak przyja?? cz?eka:
Tam zeszed? b?ogo ?ycia pocz?tek,
Tam jest m?j luby rodzinny k?tek.

Pod skrzyd?em d?bu, topoli pi?rem
Gromada ptasz?t za?piewa ch?rem,
A w kt?r? stron? wiater powiewa,
S?odka melodia w ucho si? wlewa.
Pod drzewem domek dziada, pradziadka,
Tam mnie na r?ku nosi?a matka;
Wszystko si? sercu tak mile ?mia?o,

Grabi?ski S. SMOLUCH

Starszy konduktor, B?a?ek Boro?, obszed?szy powierzone swej opiece wagony, wr?ci? do zak?tka oddanego jego wy??cznej dyspozycji, tzw. "miejsca przeznaczonego dla konduktora".

Grabi?ski S. G?UCHA PRZESTRZE?

Pomi?dzy Orszaw? a Byliczem zregulowano przestrze?. Sta?o si? to mo?liwym dzi?ki zasypaniu mokrade? nad Wiersz? i przeprowadzeniu niwelacji pod tzw. "Up?azikiem". Wskutek tego linia uleg?a znacznemu skr?ceniu, gdy? poci?g zamiast omija? bagnisty teren w wielkim, silnie na p??noc wygi?tym ?uku szed? teraz po jego ci?ciwie, zmierzaj?c do celu prosto jak strza?a.

Konopnicka M. DZIADY

- A wy, Miko?ajko, nie p?jdziecie to dzi? na Zaduszki?

BOGURODZICA

1

Bogurodzica, dziewica, Bogiem sławiena Maryja!

Twego syna, Gospodzina, matko zwolena Maryja,

Zyszczy nam, spuści nam.

Kiryjelejzon.

2

Twego dziela krzciciela, Bożyce,

Usłysz głosy, napełń myśli człowiecze.

Słysz modlitwę, jąż nosimy,

A dać raczy, jegoż prosimy,

A na świecie zbożny pobyt,

Po żywocie rajski przebyt.

Kiryjelejzon.

3

Nas dla wstał z martwych Syn Boży,

Wierzyż w to człowiecze zbożny,