|
Библиотека художественной литературыSienkiwicz H. SZKICE W?GLEM (08)Rozdzia? VIII We dworze by? ganek obro?ni?ty winem, z widokiem na dziedziniec i na topolow? drog?. W tym ganku pa?stwo pijali latem kaw? po obiedzie. Siedzieli te? tam i teraz, a z nimi razem ksi?dz dziekan Ulanowski, ksi?dz Czy?yk i rewizor gorzelany Sto?bicki. Pan Skorabiewaki, cz?owiek do?? oty?y i do?? czerwony, z wielkimi w?sami, siedzia? na krze?le pal?c fajk?; pani Skorabiewska nalewa?a herbat?, rewizor za?, kt?ry by? sceptyk, podrwiwa? ze starego dziekana.
категории: [ ]
Sienkiwicz H. SZKICE W?GLEM (07)Rozdzia? VII Po po?udniu, ko?o godziny pi?tej, na g??wnej drodze mi?dzy cha?upami b?yszcza?a, w dali b??kitna parasolka; ???ty, ry?owy kapelusik z b??kitnymi wst??kami i migda?owa sukienka garnirowana tako? b??kitno: to panna Jadwiga sz?a na spacer po obiedzie, obok niej za? kuzyn, pan Wiktor.
категории: [ ]
Sienkiwicz H. SZKICE W?GLEM (05)Rozdzia? V
категории: [ ]
Sienkiwicz H. SZKICE W?GLEM (04)Rozdzia? IV W kilka dni potem, nie wiem dobrze, czy w pi??, czy w sze??, w alkierzu karczmy baraniog?owskiej siedzia? w?jt Burak,- ?awnik Gomu?a i m?ody Rzepa. W?jt wzi?? za szklank?. - Przestaliby?ta si? o to swarzy?, kiedy nie mata o co! - rzek? w?jt. - A ja powiadam, ?e Francuz nie da si? Prusakowi - m?wi Gomu?a uderzaj?c pi??ci? o st??. - Prusak, psia j ucha, chytry! - odpar? Rzepa. - To co, ?e chytry? Turek pomo?e Francuzowi, a Turek je namocniejszy.
категории: [ ]
Sienkiwicz H. SZKICE W?GLEM (03)Rozdzia? III Rana ogni?a si?. Widz?, jak pi?kne czytelniczki poczynaj? ?zy roni? nad moim bohaterem, a zatem, nim kt?ra z nich zemdleje, po?pieszam doda?, ?e jednak bohater nie umar? z tej rany. Przeznaczonym, mu by?o ?y? jeszcze d?ugo. Zreszt? gdyby umar?, z?ama?bym pi?ro i sko?czy? powie??, ale ?e nie umar?, ci?gn? wi?c dalej.
категории: [ ]
Sienkiwicz H. SZKICE W?GLEM (02)Rozdzia? II W godzin? potem mo?e przyjecha? Rzepa z lasu z cie?l? ?ukaszem, na dworskim wozie. Rzepa ch?opisko by? ros?y jak topola, t?gi: prawdziwie od topora.
категории: [ ]
Sienkiwicz H. SZKICE W?GLEM (01)Rozdzia? I We wsi Barania G?owa w kancelarii w?jta gminy cicho by?o jak makiem sia?. W?jt gminy, niem?ody ju? w?o?cianin nazwiskiem Franciszek Burak, siedzia? przy stole i z nat??on? uwag? gryzmoli? co? na papierze; pisarz za? gminny, m?ody i pe?en nadziei pan Zo?zikiewicz, sta? pod oknem i op?dza? si? od much.
категории: [ ]
Prus B. PLAC?WKA (11)ROZDZIA? JEDENASTY W p?? godziny spasione konie proboszcza stan??y przed zagrod? ?limaka. Ksi?dz zapali? wydobyt? spod koz?a latark? i ze ?wiat?em w jednej, a koszykiem w drugiej r?ce, poszed? do stajni. Pchn?? drzwi nog? i zobaczy? trupa ?limakowej; Spojrza? w prawo - na bar?ogu siedzia? ch?op przys?aniaj?c oczy od blasku. - Kto to? - spyta? ?limak. - Ja, proboszcz.
категории: [ ]
Prus B. PLAC?WKA (10)ROZDZIA? DZIESI?TY Strata koni niemal do ob??du doprowadzi?a ?limaka. Wprawdzie zbi?, skopa? i wygna? z domu Owczarza, ale to jeszcze nie wyczerpa?o jego gniewu. Duszno mu by?o w izbie, wi?c wybieg? na dziedziniec i chodzi? po nim wzd?u? i wszerz, blady, z zaci?ni?tymi pi??ciami, z krwi? nabieg?ymi oczyma, upatruj?c spode ?ba, na czym by m?g? wywrze? zemst?.
категории: [ ]
|
Новости сайта10.01.2008 - состоялось открытие сайта. Поиск |