Pietryja A. W BRAMIE TWOICH D?ONI

Naga poraniona Wenus

Katastrofy mijaj?
uciszaj? si? wichury uczu?
po sztormie przychodzi czas ciszy

Byle tylko przetrwa?
wtedy gdy woda do oczu si? wciska
i ci?g?y j?k szamoce si? w uszach

Uczepi? si? wtedy siebie
z ca?ej si?y
jak rozbitek
by w ko?cu wyj?? na brzeg

Naga poraniona Wenus
* * * *

Brak przejawia si?
w ma?ych rzeczach
pojedynczo nieistotnych

Lustro, kt?re spad?o
ci?gle stoi oparte o ?cian?
czeka na napraw?
ju? prawie od miesi?ca
W doniczce na balkonie
rosn? chwasty
Wyd?u?a si? czas pobytu
kubk?w po kawie
w kuchennym zlewozmywaku

Zauwa?y?am, ?e zacz??y mi
dr?twie? opuszki palc?w
s? mniej czu?e
ch?odniejsze

Zapominaj? o dotyku
* * * *

Naga poraniona Wenus

Katastrofy mijaj?
uciszaj? si? wichury uczu?
po sztormie przychodzi czas ciszy

Byle tylko przetrwa?
wtedy gdy woda do oczu si? wciska
i ci?g?y j?k szamoce si? w uszach

Uczepi? si? wtedy siebie
z ca?ej si?y
jak rozbitek
by w ko?cu wyj?? na brzeg

Naga poraniona Wenus
-------------------------------
Kiedy ona odejdzie
to tak jakby kto?
jednym szarpni?ciem wyrwa? Ci
drog? spod st?p

B?dziesz jako? szed?
cho? niejasny cel
lecz nie b?dziesz bieg?
do swych marze?

Je?li jego zabraknie
to tak jakby kto?
jednym ruchem ?ci?gn??
wszystkie kolory ?wiata

B?dziesz wszystko mie?
ponad miar? wr?cz
lecz nie b?dziesz chcie?
?y? bez marze?
* * * *
Pytania sprawdzaj?ce

Czy potrafisz stan?? na ??ce
w pe?nym s?o?cu dnia
wyci?gn?? na bok r?ce
szeroko, zach?annym gestem
otworzy? d?onie by przyj??
ca?y ?wiata czar
(zastan?w si? nad tym dobrze)

Czy spr?bowa?a? kiedy?
wej?? na zielone wzg?rze
na szczycie wznie?? r?ce wysoko
wyprostowane, swobodne
dotkn?? palcami gwiazd
(to wcale nie takie proste)

Roz??? r?ce - szeroko
si?gnij nimi - wysoko
czerp ze zdarze?
id? do marze?