Wiktor Jerofiejew: O "Katyniu" w Rosji

Dziennik, 26 stycznia 2008

Pierwszy sygna? zmian

"Katy?" Andrzeja Wajdy otrzyma? kilka dni temu nominacj? do Oscara. R?wnocze?nie okaza?o si?, ?e b?dzie jednak wy?wietlany w Rosji. Czy oka?e si? to prze?omem w stosunkach mi?dzy obu narodami? Czy zacznie prze?amywa? wzajemne stereotypy skutecznie umacniane dot?d przez rosyjskich i polskich praktyk?w "polityki historycznej"? O tym rozmawiamy z wybitnym rosyjskim pisarzem Wiktorem Jerofiejewem. Jego zdaniem niespecjalnie przyjazna atmosfera, jaka nadal panuje w stosunkach polsko-rosyjskich, jest zjawiskiem przej?ciowym. To raczej efekt propagandowych dzia?a? polityk?w, a nie ?wiadectwo ukrytej wrogo?ci narod?w. W?adimir Putin ze wzgl?d?w politycznych praktycznie "zamrozi?" relacje z Polsk?. Jednak on sam i jego styl uprawiania polityki ju? wkr?tce, wedle Jerofiejewa, mog? "przej?? do historii". Podobnie jak obecny politycznie nacechowany spos?b przedstawiania najnowszych dziej?w rosyjskiego pa?stwa. Jerofiejew wskazuje, ?e gdy chodzi o historiografi?, w Rosji panuje totalny chaos. Z jednej strony w podr?cznikach szkolnych pot?pia si? sowieckie zbrodnie, z drugiej za? pa?stwo oficjalnie przejmuje dziedzictwo Zwi?zku Sowieckiego i przedstawia skrajnie nacjonalistyczn? wizj? dziej?w. Taka sprzeczno?? nie mo?e si? d?ugo utrzyma?, a fakt, ?e "Katy?" za zgod? Kremla b?dzie wy?wietlany w rosyjskich kinach, jest pierwszym sygna?em zasadniczej zmiany sytuacji.
rozmow? prowadzi Filip Memches

"Katy?" Andrzeja Wajdy b?dzie wy?wietlany w Rosji. Czy mo?e to zaowocowa? zmian? wizerunku Polski - a zw?aszcza zrozumieniem jej XX-wiecznego dramatu - w?r?d rosyjskiej widowni?

Ciesz? si?, ?e Wajda zrobi? ten film. Swego czasu z?o?y? mi nawet propozycj? napisania jego scenariusza. Wprawdzie nie odm?wi?em, lecz ostatecznie zapad?y inne decyzje. Jednak zaproponowanie mi napisania scenariusza filmu o Katyniu mo?e ?wiadczy? o du?ym zaufaniu wybitnego polskiego re?ysera do mnie jako pisarza rosyjskiego. To jest najlepszy dow?d, ?e mo?e istnie? wsp?lne rosyjsko-polskie spojrzenie na histori?. Nie przypadkiem kino polskie lat 60. by?o dla nas w Rosji kinem kultowym. To by? ?yk wolno?ci. Np. ogl?daj?c "Popi?? i diament", po raz pierwszy poznali?my powody i zobaczyli?my realne mo?liwo?ci oporu antykomunistycznego, kt?ry wyst?powa? w Polsce. By?a to oczywi?cie tylko jaka? cz??? prawdy, ale utwierdza?a ona nasz? niewiar? w oficjaln? wersj? zdarze?. Szczeg?lnie ?e brakowa?o nam innych ?r?de? czerpania wiedzy na ten temat. Polska z film?w Wajdy zawsze budzi?a w?r?d rosyjskiej inteligencji sympati?, do kt?rej nijak mia?y si? i wci?? maj? stosunki mi?dzypa?stwowe. W ich ramach bowiem zazwyczaj ?cieraj? si? r??ne interesy i r??ne kompleksy. Inn? spraw? jest to, ?e Polska w tamtym okresie przekazywa?a nam swoje europejskie do?wiadczenie. By?a ona naszym przewodnikiem w ?wiecie istotnych warto?ci. Teraz jednak jej rola z rozmaitych przyczyn jest bierna.

Rezultatem sowieckiej hegemonii w Europie ?rodkowej by?o utrwalenie si? obrazu z?ego Rosjanina, kt?ry do Polski przyni?s? na bagnecie totalitarn? dyktatur?. W tej sytuacji o wzajemno?? by?o raczej trudno, zw?aszcza ?e tak?e kultura pozostawa?a w krajach komunistycznych pod wi?ksz? lub mniejsz? kontrol? pa?stwa. W tym kontek?cie za prze?omowe nale?a?oby uzna? ?wiadectwa Aleksandra So??enicyna, War?ama Sza?amowa, literatur? obozow?, kt?ra pokazywa?a, ?e r?wnie? Rosjanin jest ofiar? re?imu.

Rzeczywi?cie, So??enicyn i Sza?amow znakomicie zdemaskowali komunizm. Sza?amow to dla mnie unikatowy talent i w og?le jeden z najwa?niejszych pisarzy rosyjskich XX stulecia. Ale warto wymieni? tak?e innych rosyjskich tw?rc?w. Przypomnijmy Bu?ata Okud?aw?. Dla Polak?w to by? ten nurt liryki rosyjskiej, w kt?rym wolno?? przeplata?a si? z mi?o?ci?. Je?li m?wimy o Okud?awie, to nie mo?emy nie wspomnie? o W?odzimierzu Wysockim. Z kolei Wasilij Aksjonow jako przedstawiciel nowej fali pod??a? podobnym tropem co Marek H?asko. Dalej mamy pisarza o tym samym nazwisku co moje, a wi?c Wieniedikta Jerofiejewa, kt?rego polscy czytelnicy traktuj? niemal jak swego bohatera narodowego. Wreszcie za fenomen nale?y uzna? najwi?kszy bestseller rosyjski w Polsce - "Mistrza i Ma?gorzat?" Michai?a Bu?hakowa. Kultura jest wi?c p?aszczyzn?, kt?ra mo?e zbli?a? Rosjan i Polak?w.

Ale jak na razie, mimo krachu komunizmu, ZSRR i Uk?adu Warszawskiego nadal daj? o sobie mocno zna? fobie, nieufno??...

Historia rosyjsko-polska jest bardzo chora. Na jej przestrzeni mia?y miejsce straszliwe wydarzenia nios?ce katastrofalne skutki. Zar?wno przedrewolucyjna Rosja, jak i sowieckie imperium wyrz?dzi?y Polsce i Polakom sporo krzywd. Tego nie mo?na przezwyci??y? w ci?gu jednej godziny. Polska musia?a wi?c najpierw wyartyku?owa? sw?j b?l i wyrazi? oczekiwanie przeprosin ze strony Rosji. B?d?c w Polsce pod koniec lat 80., prosi?em Polak?w o przebaczenie w imieniu rosyjskiej inteligencji. W czasach Jelcyna zanosi?o si? na popraw? stosunk?w. Ale kiedy potem, na pocz?tku XXI wieku, Rosja wzi??a na siebie historyczne zobowi?zania Zwi?zku Sowieckiego, wszystko zn?w zacz??o si? zmienia? na gorsze. S?dz?, ?e ta sytuacja jest przej?ciowa. To jednak b??d przejmowa? tak bardzo w?tpliwej jako?ci dziedzictwo, jakim jest chocia?by pakt Ribbentrop-Mo?otow. Je?li chodzi o relacje rosyjsko-polskie, to b?d? si? one zmienia? we w?a?ciwym kierunku. Nie dlatego, ?e politycy zrezygnowali z pami?ci o przesz?o?ci, lecz z uwagi na interesy handlowe czy wymian? kulturaln?.

Do tej pory rosyjska polityka historyczna stanowi?a mimo wszystko jedn? z powa?nych przeszk?d na drodze poprawy tych stosunk?w.

Ale obecnie znajdujemy si? w okresie przej?ciowym. Za chwil? odb?d? si? w Rosji wybory prezydenckie, kt?re wy?oni? now? g?ow? pa?stwa. Warto wi?c poczeka? do marca. Putin natomiast poma?u staje si? postaci? historyczn?. Na gruncie polityki rosyjskiej to wydaje si? oczywiste. Co do pa?skiej uwagi, czyta?em niedawno nowy podr?cznik do historii. Mamy w nim z jednej strony nienawi?? do w?adzy sowieckiej i st?d ciep?y stosunek do przemian w Polsce w roku 1956, z drugiej za? - wrogi s?siadom nacjonalizm. To jest eklektyczna kasza. Taka historiografia nie utrzyma si? w Rosji d?ugo. I nast?pne pokolenia ujrz? dzieje rosyjsko-
-polskie w pe?nym ?wietle.

A takie produkty kultury masowej jak odgrzewaj?cy antypolskie resentymenty film "1612"? Czy nie kszta?tuj? one rosyjskiej ?wiadomo?ci zbiorowej?

Akurat ten film tego nie robi. Zreszt? sam jego re?yser, W?adimir Chotinienko, m?wi? mi, ?e nie zamierza? przekazywa? niczego negatywnego na temat Polski. Na marginesie, to przypadaj?ce na 4 listopada nowe ?wi?to upami?tniaj?ce wyp?dzenie Polak?w z Kremla w roku 1612 zosta?o ustanowione, gdy? chciano zrezygnowa? ze ?wi?towania rocznicy rewolucji pa?dziernikowej obchodzonej 7 listopada. Trzeba by?o po prostu znale?? co? w zamian. Niezbyt si? to uda?o, ale ?wi?to bolszewickie zosta?o unicestwione. Dlatego tutaj nie wszystko jest takie jednoznaczne. Rzeczywi?cie, prezydent Putin nie utrzymywa? za czas?w swojego urz?dowania bliskich kontakt?w z Polsk?. Wynika?o to prawdopodobnie z jego niech?ci wobec pewnych aspekt?w polskiej polityki. Ale bynajmniej nie chodzi tu o uprzedzenia wobec samego narodu, o jaki? rodzaj polonofobii. To wszystko odchodzi w przesz?o??. W Polsce z kolei jest wiele negatywnych stereotyp?w dotycz?cych Rosjan, ale nie s? one elementem polityki pa?stwowej. Oba narody czeka du?a praca nad sob?. Rosjanie powinni pr?bowa? przezwyci??y? my?lenie o Polsce w kategoriach mi?dzypa?stwowej konfrontacji. Polakom za? przyda?oby si? zastanowienie, dlaczego Rosjanie nie s? do nich podobni, i zaakceptowanie tego braku podobie?stwa. Je?li jednak mamy unika? fa?szywych slogan?w, to trzeba sobie jasno powiedzie?, ?e obecnie do przyja?ni jest daleko.

Czy jednak dzisiaj krytycznie nastawieni wobec dziej?w Rosji przedstawiciele jej elity intelektualnej nie s? skazani w swoim kraju na pewien rodzaj ostracyzmu?

To bardzo polskie pytanie. Nie uto?samiajmy warstwy inteligenckiej z politykami. Np. rosyjscy historycy znakomicie orientuj? si? w wadach rosyjskiego imperium i publicznie ich nie kryj?. Problem wyst?puje natomiast w wypadku kr?g?w politycznych, kt?re fa?szuj? dzieje na potrzeby propagandy. U nas - podobnie jak w Niemczech po I wojnie ?wiatowej - pojawi?a si? w spo?ecze?stwie frustracja spowodowana tym, ?e Rosja straci?a okre?lon? pozycj? w ?wiecie. I obecnie odbudowuje j? z trudem. Politycy takie nastroje wykorzystuj? i rozdymaj? na si?? poczucie dumy narodowej.

Wiktor Jerofiejew, ur. 1947, pisarz i publicysta, jeden z najwybitniejszych wsp??czesnych prozaik?w rosyjskich. Za czas?w sowieckich zwi?zany z drugim obiegiem literackim - w 1979 r. by? jednym z inicjator?w wydania drugoobiegowego almanachu "Metropol", za co zosta? wyrzucony ze Zwi?zku Pisarzy i do roku 1988 by? obj?ty zakazem druku. W Polsce ukaza?y si? m.in. jego ksi??ki: "Rosyjska pi?kno??" (1993), "Encyklopedia duszy rosyjskiej" (2003), "Dobry Stalin" (2005).

категории: [ ]